„Wszyscy mamy tajemnice” a także szansę, żeby lepiej poznać otaczający nas świat.

Książkę „Wszyscy mamy tajemnice” otrzymałam od przyjaciółki jako prezent urodzinowy, z pewnością jeden z najbardziej trafnych. Jest to dziesiąty tom z cyklu kryminałów o przygodach Myrona Bolitara. Autorem powieści jest Harlan Coben – wyjątkowo popularny amerykański pisarz, który otrzymał trzy najbardziej prestiżowe nagrody literackie przyznawane w kategorii powieści kryminalnej, w tym najważniejszą – Edgar Poe Award.

 

Akcja kryminału rozgrywa się na obszarze stanów Nowy Jork i New Jersey. Główny bohater, Myron Bolitar po ukończeniu Uniwersytetu Harvarda, zostaje agentem sportowym, jednak jego życie nie należy do spokojnych i pozbawionych wrażeń. Codziennością dla niego są strzelaniny, uprowadzenia i ściganie przestępców. W tym tomie bohater zajmuje się problemem byłej tenisistki, której był agentem. Suzze Trevantino opuścił mąż, a wszystko potęgują wątpliwości co do ojca jej dziecka. W trakcie śledztwa Myron dostaje szansę na naprawienie stosunków rodzinnych, jednak musi zmierzyć się z kłamstwami, również własnymi.

Powieść jest uwielbiana przez krytyków, jednak nawet będąc nastolatkiem można zauważyć, że dzieło Cobena jest naprawdę świetne. Barwne opisy, zwroty akcji, a przede wszystkim ludzcy i wiarygodni bohaterowie sprawiają, że czytelnik zostaje całkowicie zassany w przedstawioną rzeczywistość i trudno jest mu wrócić do własnego życia.

Książka pokazała mi, że każdy ma własną historię, problemy i sposób postrzegania świata. Nie o wszystkim mówi się ludziom. Po jej lekturze mogę szczerze powiedzieć, że moje życie zostało w pewnym stopniu zmienione, zaczęłam inaczej patrzeć na otaczającą mnie rzeczywistość, a przede wszystkim więcej myśleć – o wszystkim.

PDF